Zwiedzając stare pałace doskonale widać przepych jakim otaczali się ich mieszkańcy. Może nie mieli urządzeń jakie my teraz posiadamy, ale za to ich sprzęty codziennego użytku wyglądały dużo lepiej niż obecne. Piękne rzeźbienia były na wszystkich drewnianych meblach, piękna porcelana zdobiła stoły a ekskluzywne żyrandole zwisały z sufitu. Takie wnętrza podkreślały status właściciela i cieszyły oko mieszkańców. Marzyłam by kiedyś mieć takie wnętrze. Gdy wybudowałam swój dom, szukałam mebli po różnych targowiskach i desach. Niestety na antyki mnie nie stać, ale dobra imitacja też cieszy oko. Udało mi się znaleźć naprawdę ciekawe eksponaty. Znalazłam między innymi szczególnie piękny żyrandol, który teraz zdobi mój salon. Moi znajomi też nie mają już problemu jaki prezent mi kupić. Wiedzą jak urządzam swój dom i często obdarowują mnie drobiazgami znalezionymi gdzieś na strychach. Wiem, że nigdy nie stworzę pałacowego wnętrza, ale przynajmniej będę miała tego namiastkę. A poza tym lubię otaczać się pięknymi przedmiotami.