Pochodzę z Tychów i jako mieszkaniec tego miasta dobrze orientuję się nie tylko w kwestii wydarzeń mających miejsce w moim bezpośrednim sąsiedztwie, ale również staram się dokładnie śledzić wydarzenia w metropolii śląskiej. Ostatnio czytałem o nowej budowie, jaka odbywa się obecnie w Jaworznie, do którego mam paręnaście kilometrów. Będąc posiadaczem czworonoga o imieniu Azor bardzo zainteresowałem się nowo powstającą lecznicą dla zwierząt, która buduje się właśnie w Jaworznie. Mój pies w ostatnim czasie stał się dość chorowity i niestety jestem zmuszony do coraz częstszych wizyt z nim u lekarza weterynarza. Wpisawszy w Internecie „Budowa Jaworzno – nowa lecznica dla zwierząt” udało mi się znaleźć na stronie miasta Jaworzno specjalną rubrykę poświęconą tej inwestycji jako, że miasto jest głównym inwestorem i patronatem całej tej akcji. Mam nadzieję, że uda się zakończyć tą inwestycję w miarę szybko, gdyż bardzo dobrzy lekarze mają tam pracować, a dla mojego psa byłaby to bardzo dobra nowina. Prognozowana data oddania budynku do użytku do maj przyszłego roku, więc jeszcze przyjdzie nam trochę do tego czasu pomęczyć się w innych klinikach i lecznicach dla zwierząt. Ostatnio spostrzegłem po wpisaniu frazy „budowa Jaworzno”, że postęp prac na placu budowy jest zawrotnie szybki, co może świadczyć o tym, że uda się dokończyć budowę oraz wyposażanie placówki jeszcze wcześniej niż początkowo to prognozowano. Nie ukrywam, że byłbym zadowolony z takiego obrotu sprawy, podobnie jak mój czworonóg.
